Za oknem mróz, więc na taki okres bardzo dobrym pomysłem jest jakiś rozgrzewający napój. Przykładem tego może być przygotowana dzisiaj Chai Masala, czyli czarna herbata na mleku, wodzie z przyprawami i dużą ilością cukru trzcinowego. Jest to indyjski sposób na przygotowanie ostrego czaju. Sama masala w języku hindi oznacza przyprawę. Każda indyjska rodzina posiada własny przepis na jej przygotowanie, co jest powodem tego, że nie istnieje jeden, sprecyzowany*.
Do wykonania czaj masali wykorzystuję:
- przyprawę Yogi Tea, w której znajdziemy kardamon, cynamon, goździki, czarny pieprz.
- mieszanka czarnych herbat o nazwie English Breakfast pochodzących z Kenii, Cejlonu, Indonezji oraz Assamu.
Przepis:
Składniki:
300 ml zimnej wody;
250 ml zimnego, tłustego mleka (np. 3,2%);
2 kopiaste łyżeczki przyprawy;
2 kopiaste łyżeczki czarnej, mocnej herbaty;
cukier trzcinowy.
Wykonanie:
Wodę, mleko wlać do garnka, wsypać przyprawy. Doprowadzić do wrzenia. Kiedy woda z mlekiem zacznie się gotować, należy przykręcić kuchenkę na minimalny ogień i gotować całość pod przykryciem około 10 minut, pilnując, aby nie wykipiało.
Po 10 minutach wsypać herbatę, gotować jeszcze przez 2 minuty. Po tym czasie zdjąć z ognia, i trzymać jeszcze pod przykryciem przez 3 minuty. Odcedzić do dzbanka, dodać cukier wedle uznania, pamiętając że napój musi być bardzo słodki. Voilà.
Smak przygotowanego napoju jest przyjemny. Odznacza się ogromną słodyczą, połączoną z ostrością, płynącą z przypraw. Polecam!
____________________
*źródło: pl.wikipedia.org
____________________
*źródło: pl.wikipedia.org
Mmm, ślinka cieknie na widok zdjęć, aż bym sobie zrobiła masala chai. ;) Dziś jednak opiłam się już herbaty z goździkami, sokiem i cytryną, więc starczy.
OdpowiedzUsuńTwój przepis się ciutkę różni od stosowanego przeze mnie, ale prawdą jest, że ile osób, tyle sposobów na przyrządzenie masala chai. :) Zamiast cukru trzcinowego można dać miodu - jest zdrowszy, a przy tym imo lepiej smakuje.
Fajnie, że nie tylko indyjskie rodziny wykonują ten przepis inaczej, ale również my tutaj, w Polsce :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję z miodem, bo przyznam że nawet nie pomyślałem o tym zamienniku :)
Piłam do tej pory chai massalę raz - zresztą w indyjskiej restauracji. Wrażenie zrobiła na mnie średnie, ale w sumie pewnie warto spróbować przygotowanej na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto spróbować wykonanej na różne sposoby, lub przygotowaną przez siebie :) Zawsze możemy czegoś dodać więcej, czegoś mniej, lub nawet przygotować swoją mieszankę przypraw, nie wykorzystując tych, które psują nam cały smak :)
Usuń