18.09.2014

"TAO CHIŃSKIEJ HERBATY przewodnik praktyczny i kulturalny"

Wiedzę o herbacie można czerpać z różnych źródeł. Mniej lub bardziej wiarygodnych. Można zasięgnąć wiedzy w Internecie, na blogach, czy innych witrynach. Dla miłośników książek, zdecydowanie dobrym wyjściem jest zaczerpnięcie wiedzy z literatury. 

Jedną z bardzo dobrych pozycji jest książka "TAO CHIŃSKIEJ HERBATY przewodnik praktyczny i kulturalny", której autorką jest pani Ling Yun - mistrzyni ceremonii parzenia herbaty w Chinach. 

Książka składa się z wstępu, wprowadzenia, pięciu rozdziałów, które są zatytułowane nazwami chińskich żywiołów: Metal, Drewno, Ziemia, Woda, Ogień. Na końcu znajduje się również epilog oraz dodatki w postaci bibliografii, indeksu, oraz bardzo ciekawej rzeczy, którą jest wykaz panujących Dynastii Chin. 


Książka jest bardzo wciągająca, można przeczytać ją jednym tchem. Zawiera dużo fotografii, jak również bardzo wartościowego tekstu, z którego można wiele wiedzy wynieść, między innymi o właściwościach herbaty, obyczajach, rodzajach, utensyliach, czy sposobach parzenia. Szkoda, że autorka nie rozwinęła bardziej, niektórych kwestii, co było by dużym plusem, ponieważ książka ma niewiele ponad 150str., z czego sporą część stanowią kartki, które oddzielają liczne w niej rozdziały.

Książka wprowadza w fantastyczny klimat, który niestety (jak dla mnie) troszeczkę "zburzony" zostaje przez fotografię hamburgera na 10. stronie. Czy była ona do końca potrzebna, niestety nie wiem, najwidoczniej tak, skoro tam się ona znajduje... Dodatkowo idealny jest papier, który jest w miarę sztywny, jednak bardzo przyjemny w dotyku. Bardzo nie lubię książek, drukowanych na papierze kredowym. 

Pozycja ta jest bardzo godna uwagi, jednak posiada również jeden, ogromny mankament. Jest ona strasznie trudno dostępna. Szukałem jej w sklepach prawie rok, i udało mi się to w jednym z saloników prasowych w Zabrzu (podczas wycieczki do herbaciarni Czajnik). Jest ona dla mnie pewnego rodzaju unikatem. Poza tym, nigdzie więcej jej nie spotkałem (poza aukcjami, czy sklepami, które chciały za nią o wiele więcej, niż wynosi cena rynkowa)... a szkoda, ponieważ zyskała by z pewnością wielu herbaciarzy-zwolenników, lub osób po prostu zainteresowanych tematem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz