25.09.2014

Herbaciarnia Czajnik - Gliwice

Herbata odgrywa w moim życiu bardzo ważną rolę. Piję ją codziennie w domu. Jednak od czasu do czasu, warto poświęcić chwilę na to, aby móc degustować ją w innym miejscu, zwykle bardzo klimatycznym, odmiennym od zacisza domowego. Z pewnością takim miejscem jest herbaciarnia Czajnik w Gliwicach, przy ulicy Fredry 4. 


24 września, po wcześniejszej, nieudanej próbie, która zakończyła się fatalnie (złapała nas burza z ogromnymi gromami, która przemoczyła nas do suchej nitki), w końcu udało mi się dotrzeć do tego magicznego miejsca. Wystrój w herbaciarni jest cudowny. Z zewnątrz, herbaciarnia wygląda bardzo niepozornie - jednak czary zaczynają się, kiedy zrobimy pierwszy krok za drzwiami. Znajduje się tam masę podestów, na których możemy poczuć niezwykły klimat. W herbaciarni unosi się przyjemny, orientalny zapach, prawdopodobnie pochodzący z zapalanych kadzidełek. Wybrany podest okazał się strzałem w dziesiątkę. Masę poduszek, na ścianach tkaniny z wzorem słoni - to jest to, czego potrzeba do odpoczynku, przy czarce herbaty. 

 

Bardzo żałuję, że z przyczyn technicznych, nie udało mi się wykonać większej ilości zdjęć, lepszej jakości. Musiałem posłużyć się jedynie aparatem w smartfonie. Jednak nic straconego, ponieważ już teraz pragnę pojechać tam ponownie. 

Herbata, którą degustwałem, okazała się wyjątkowa. Była nią biała, chińska herbata "Snow Buds". Jak powiedział pan herbaciarz, że jest ona czymś pomiędzy Baihao Yinzhen, a klasycznym Pai Mu Tanem. Przyznam szczerze, że pierwsze parzenie, jak dla mnie miało w sobie ogromny temperament. Smak na długo pozostawał w ustach, z wyczuwalną goryczą. Dwa kolejne parzenia, okazały się delikatniejsze od pierwszego, i były równie wyjątkowe. 

Herbaciarnia ta z pewnością jest wyjątkowym miejscem, do którego (jak już wspomniałem) z przyjemnością powrócę. Nie tylko ze względu na klimat, czy pyszną herbatę, ale również dzięki miłej obsłudze. Z tą wycieczką, wiąże się jeszcze jedna istotna rzecz, mianowicie zakup, o którym napiszę w kolejnym poście. 

Dodatkowo, w sąsiedztwie herbaciarni, znajduje się piękny Park Fryderyka Chopina, w którym rosną palmy. Z pewnością jest to związane z znajdującą się w tym parku palmiarnią. Jest to miejsce, w którym równie można odetchnąć oraz mile spędzić czas, a nawet zapomnieć, że jest się dalej na Śląsku. 

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz