Dzisiaj mamy piękny, słoneczny dzień. Z każdym promieniem słońca, przypominają mi się letnie, wakacyjne chwile. Z tymi chwilami wiąże się smak mohito, a z tym aromatem - zielona herbata Kubański Blues. W związku z tym, jej zaparzenie wydaje się być już tylko formalnością.
Susz herbaciany pięknie się prezentuje. Podstawą tej mieszanki, jak to zwykle bywa przy aromatyzowanych, zielonych herbatach - jest chińska sencha. Wzbogacona została ona skórką i kawałkami limonki. Jednak trudno w to uwierzyć, ponieważ przyglądając się bliżej skórce tego cytrusa, można pomyśleć, że prędzej pochodzi ona z pomarańczy. Dodatkowo możemy napotkać kwiaty i płatki następujących roślin: ostu, nagietka oraz kocanki piaskowej. Białe kryształki, widoczne na fotografii, to dodatek cukru. Przyznam, że pierwszy raz spotkałem się, aby do herbaty został on dodany. Na szczęście, nie zmienia zbytnio smaku, ponieważ wtedy herbata nie była by dla mnie zbyt smaczna. Wykorzystany aromat mohito jest bardzo przyjemny, dość mocny, jednak nie zniechęcający. Dodatkowo w suszu znajduje się mięta, gdyż bez niej mohito nie mogłoby istnieć.
Do zaparzenia herbaty użyłem 400ml wody o temperaturze 70 st.C, oraz 6 gram suszu. Listki parzyłem 3 minuty. Napar wyszedł klarowny, żółtego koloru. W smaku herbata jest delikatna, przyjemna. Wypróbowałem także jej drugie parzenie, jednak tym razem listki zalałem wodą o temperaturze 80 st.C. wydłużając czas o jedną minutę. Wyśmienicie smakuje również, kiedy ją schłodzimy. W okresie lata, idealnie może zastąpić orzeźwiające napoje, nie tylko ze względu na dodatek mięty. Z pewnością, w wakacje przyszłego roku, znowu z przyjemnością do niej powrócę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz